Sprawdź, czy możesz dostać kredyt, zanim prześwietli cię bank. Jak obliczyć zdolność kredytową?

Maciej Sierpień

Planujesz kupno mieszkania, ale nie wiesz, czy bank udzieli ci kredytu hipotecznego w odpowiednio wysokiej kwocie? Zdolność kredytowa to klucz do sukcesu, podstawowy warunek, który musimy spełnić, aby otrzymać finansowanie. Co decyduje o jej wysokości?

Własne mieszkanie lub dom to marzenie większości dorosłych Polaków. Kilka lat temu pytał o to rodaków Bank Ochrony Środowiska. Ponad połowa ankietowanych (56 proc.) zadeklarowała, że do życia najbardziej potrzebuje własnych czterech kątów.

Stosunkowo niewielu z nas może jednak pozwolić sobie na zakup nieruchomości za gotówkę. W czasach, gdy ich ceny szybują w górę i dziś są najwyższe w historii (według portalu RynekPierwotny.pl średnia cena za m kw. w Warszawie w lipcu 2023 r. wynosiła 14,9 tys. zł, w Krakowie – 14 tys. zł, a w Trójmieście – 13,3 tys. zł), szansą na spełnienie marzeń jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Jednak i tutaj sprawa nie jest prosta, bo aby go otrzymać, musimy spełnić wiele warunków, a tym najważniejszym jest posiadanie zdolności kredytowej. Co to oznacza?

Wysokie zarobki to podstawa

Ustawa o Prawie bankowym mówi, że zdolność kredytowa to możliwość spłaty danego zobowiązania wraz z należnymi odsetkami w uzgodnionym terminie. Jest ona kluczowym elementem procedury kredytowej. To od niej zależy, czy bank udzieli nam pożyczki, czy też otrzymamy decyzję odmowną. Dlatego zanim zaczniemy analizować konkretne oferty kredytów hipotecznych, warto odpowiednio przygotować się do wizyty w danej placówce i wcześniej sprawdzić, czy bank będzie widział w nas wiarygodnego kredytobiorcę.

To od zdolności kredytowej zależy, czy otrzymamy finansowanie z banku.

Należy pamiętać, że ze względu na stosowane algorytmy obliczenie zdolności kredytowej w różnych bankach może to wyglądać nieco inaczej. Co do zasady wszyscy kredytodawcy biorą pod uwagę kilka głównych wskaźników. Ten najważniejszy to oczywiście wysokość naszych dochodów. Im więcej zarabiamy, tym jesteśmy dla banku bardziej wiarygodnym partnerem.

Spore znaczenie ma także forma zatrudnienia. Najkorzystniej, gdy mamy podpisaną umowę o pracę na czas nieokreślony (wymagany staż pracy to najczęściej min. 3 miesiące). W przypadku prowadzenia działalności gospodarczej (tzw. samozatrudnienia) czy umowy o dzieło bank może mniej przychylnie patrzeć na stabilność naszych zarobków. W takiej sytuacji wymagane jest zazwyczaj dostarczenie zeznań podatkowych z kilku lat wstecz.

Warto dodać, że wszystkie regularne i udokumentowane wpływy na nasze konto osobiste poprawiają zdolność kredytową. Jeśli mamy dodatkowy dochód, np. z wynajmu mieszkania (zgłoszonego do fiskusa), to bank uwzględni to w swoich szacunkach.

Im mniej stałych kosztów, tym lepiej

Wysokość zarobków jest niezwykle ważna, ale nie mniej istotne są comiesięczne koszty. Mówiąc wprost, nawet jeśli dużo zarabiamy, ale większość naszego budżetu pochłaniają stałe wydatki, możemy mieć problem z otrzymaniem kredytu w oczekiwanej kwocie. Bank interesuje dochód netto, a więc po odjęciu regularnie ponoszonych kosztów na utrzymanie gospodarstwa domowego.

Dlatego o kredyt lepiej starać się razem ze współmałżonkiem lub partnerem czy partnerką. Wspólny wniosek zazwyczaj zwiększa szanse na otrzymanie z banku pozytywnej decyzji.

Zdolność będzie mniejsza także w przypadku, gdy np. mamy zasądzone alimenty na dziecko, aktualnie spłacamy inny kredyt (np. pożyczkę gotówkową na zakup samochodu) czy posiadamy otwarty limit na karcie kredytowej. Warto pamiętać, że nawet niewielkie comiesięczne raty za sprzęt AGD/RTV mogą obniżyć naszą zdolność kredytową. W takiej sytuacji, jeśli mamy taką możliwość, lepiej jednorazowo spłacić zobowiązania.

Sprawdź swoją historię kredytową

Co ważne, zaciąganie w przeszłości kredytów i pożyczek to argument przemawiający na naszą korzyść. Pod warunkiem że wszystkie raty płaciliśmy w terminie. Analizując zdolność kredytową, bank bierze pod uwagę tzw. historię kredytową. Dlatego przygotowując się do wzięcia kredytu hipotecznego, który opiewa na kilkaset tys. zł, dobrą metodą jest wcześniejsze korzystanie z kredytów na drobne rzeczy, np. na sprzęt elektroniczny. W ten sposób budujmy przed bankiem nasz obraz jako rzetelnego kredytobiorcy.

Warto wiedzieć, że sami także możemy sprawdzić naszą wiarygodność płatniczą. Tutaj z pomocą przychodzi nam Krajowy Rejestr Długów BIG S.A., doświadczone biuro informacji gospodarczej, które na polskim rynku działa już od 20 lat.

Po co tyle zachodu? Może się zdarzyć, że bez naszej wiedzy ktoś dopisał nas do listy dłużników. Czasem wystarczy do tego jeden niezapłacony rachunek… Z bazy danych KRD BIG S.A. pobrano już ponad 374 mln raportów o przedsiębiorcach i konsumentach. W ciągu zaledwie godziny o swoich kontrahentów pyta już ponad 1000 firm, a 76 proc. z nich znajduje dłużników.

W KRD BIG S.A. dowiemy się nie tylko, czy ktoś dopisał nas lub naszą firmę do rejestru dłużników, ale też kto i ile razy pobierał informacje na nasz temat.

Starając się o kredyt hipoteczny, pożyczkę konsumencką czy leasing na auto, lepiej zawczasu sprawdzić, czy w bazie danych KRD nie znajdują się informacje obniżające przed bankiem naszą wiarygodność. Pobierając z rejestru raport na swój temat, zyskujemy dostęp tylko do sprawdzonych i wiarygodnych informacji.

Więcej o oferowanych przez KRD usługach można znaleźć na stronie Krajowego Rejestru Długów BIG S.A.